top of page
  • Zdjęcie autoraBuk Bukowski

Gdy Andaluzja łączy się z Polską - Masterclass i koncert

Na ten dzień czekałyśmy od kilku tygodni - w momencie gdy Roxana zabukowała bilety do Polski od razu zaczęłyśmy odliczać dni i szykować wszystko. I teraz możemy odetchnąć z ulgą i powiedzieć: UDAŁO SIĘ! Sobota była dla Bukowiczów pracowitym dniem! Od rana organizowaliśmy Masterclass w Galerii Lochy, w Miejskiej Bibliotece Publicznej im. Stanisława Grochowiaka w Lesznie (to właśnie tam zaczęła się nasza przygoda z wieczorkami poetyckimi). Krystyna Grys, Grzegorz Lorek - czyli nasi mentorzy - poopowiadali trochę o poezji, trochę o posiadaniu swojego miejsca na świecie. Danka Sikorska podzieliła się z uczestnikami jednym ze swoich pierwszych wierszy, by pokazać, że każdy z nas na koncie ma kilkadziesiąt złych utworów. Roxana Lewandowska podzieliła się swoimi prywatnymi, ściśle tajnymi, radami odnośnie pisania.

Bardzo dziękujemy za przybycie! Szczególnie nie możemy uwierzyć w to, że jedna z osób przyjechała do Leszna aż z... Lublina.




To kameralne spotkanie trwało trzy godziny w murach biblioteki, a kolejne półtorej godziny w przychylnym poetom lokalu Cooperativa- bo przecież artyści też muszą jeść! ;) A na hasło „poezja wiecznie żywa” każdy uczestnik naszego spotkania otrzymał rabat <3 Cooperativie dziękujemy raz jeszcze, że dała nam się poczuć jak w domu. (Koniecznie polecamy jak będziecie w Lesznie)



Grzegorz Lorek i Roxana Lewandowska


Kiedy zaczęliśmy rozmawiać z naszymi gośćmi o ich wierszach i opowiadaniach, usłyszeliśmy to, czego się niestety spodziewaliśmy- wysłali swoje prace kilku osobom, w nadziei że otrzymają opinię i komentarz zwrotny, a natknęli się po prostu na kolejnych dorosłych podcinających skrzydła.

Kochani! Powiedzenie komuś: „to co piszesz jest głupie”, „ ja tego nie rozumiem”, „ bez sensu”- to wszystko, to nie jest konstruktywna uwaga. Chcesz pomóc? Doradź! Podpowiedz co można zmienić, wskaż mocne i słabe strony tekstu. Nie wiesz jak to zrobić? To nie rób nic, albo odeślij do kogoś kto wie. Bo to nieprawda, że dobrzy pisarze to tylko zasługa talentu. To praktyka czyni mistrza! Każdy talent, tak jak diament, trzeba oszlifować.



Kolejnym punktem sobotniego programu, była ponowna wizyta w Galerii Lochy, tym razem na koncercie naszych Bukowiczów! Filipa Rozynka i Wojciecha Sierackiego, który pisze dla Was muzyczne recenzje na bukart.pl Był to debiut solowy obu muzyków, którzy przestawili publiczności całkowicie autorski materiał. Sala była prawie pełna! Style, w których tworzą obaj panowie są od siebie bardzo różne, dzięki czemu będąc na jednym koncercie, publiczność miała okazję posłuchać kilku stylów muzycznych. Głosy były podzielone, jedni woleli spokojne, melancholijne klimaty prezentowane przez Filipa, inni postpopowe brzmienia Wojtka, który został porównany przez pewnego zawodowego muzyka do „młodego Ciechowskiego”.





Podsumowując:

- były to pierwsze Masterclass Buka i... na pewno nie ostatnie.

- i... to samo możemy powiedzieć o koncercie naszych debiutantów.

20 wyświetleń0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

KONKURS

bottom of page