top of page
  • Zdjęcie autoraBuk Bukowski

Poemix- codzienna dawka poezji

MIELI SIĘ ZA WIELKICH

Złapali za nadgarstki Rzucili się na skrzydła Przywiązali je do kostek

Ból rozszedł się w kręgosłupie Łamiąc myśli oddech i chęci Powodując niewyleczalnego garba

Wzrok skierowali na błoto Zaczęłam więc wierzyć Że to tak wygląda cały świat

Żywili wyłącznie bzdurami Nieprawdziwymi określeniami Podpierali je doświadczeniem

Podstawiali nogi tak często Że już nawet nie było po co Próbować wstać

Dwa lata później

Nie złapałam za nadgarstki Skrzydeł nawet nie mają Brzydziłabym się ich i tak

Nie zemściłam się bólem Ich kręgosłup moralny I tak ma już garba

Nie skierowałam im wzroku na błoto Bo tkwią w nim po kolonach Nie widzą innego świata

Nie żywię ich bzdurami Oni i tak wiedzą lepiej Tytuł magistra robi swoje

Nie podstawiam im nóg Przecież zaszłam dalej Niż oni i nie dosięgam


Roxana Lewandowska


LATO SIEKIERKI


To było piękne lato.

Niepotrzebne były telefony. Wystarczyło przyjść i usiąść.

Taki skok do przeszłości, z piwem w ręce. Na podwórko dla dorosłych.

Gdzie nigdy, nikt nie był sam. Gdzie noce nie miały końca, a sen nie nużył powiek.

Wylęgarnia pomysłów, miejsce zbiórki przed wyprawą, końcowa baza.

Dom. Gwarny i szczęśliwy.

Pełen kaktusów, gwiazd i muzyki.

Iwaly


POJEDNANIE


zgodnie z umową między niebem a ziemią podkreślenie horyzontem westchnienie morza z pieczęcią słońca na ramieniu


błękitne pojednanie ostemplowane zgodą na zachód


Ryszard Biberstajn








20 wyświetleń0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
bottom of page