top of page
  • Zdjęcie autoraBuk Bukowski

Poemix- codzienna dawka poezji

STATEK

Kto wie, może spotkacie nas na promenadzie, przy chłopcach kręcących się na głowie,

albo pod parasolem w parku. Jedzących zapiekanki, brudnych od ketchupu.


Może usłyszycie nasz śmiech przy stoisku z pamiątkami, albo w biegu do schodów prowadzących na plażę, gdzie jak zwykle padniemy na kolana by powitać morze.


Puśćcie za nas wianki na Parsęcie. Pozbierajcie z piasku piórka i muszelki. Tylko nie zabierajcie nas…


Tam nadal jesteśmy, tam nadal mamy osiem lat.


Iwaly


NIEBEZPIECZNIE


Wpisuję w notatnik słowo Niebezpiecznie

Za każdym razem

Kiedy jestem wychwalany przez obce mi osoby

Kiedy chcę zrównać kogoś z ziemią

Kiedy ktoś ewidentnie nie ma racji

Kiedy słyszę prostą odpowiedź na bardzo skomplikowane pytanie


Z całą odpowiedzialnością mogę powiedzieć

Że jestem aż człowiekiem


Wojciech Sieracki


Z TLENEM/ BEZ TLENU


Biolodzy mnie nie lubią

- nie zgadzam się z nimi w pewnej sprawie


Jednak spójrzcie na mnie

Ja przecież jestem żywym przykładem

Na istnienie życia bez tlenu. (I mam się dobrze)


Z tlenem bez tlenu nie ma różnicy

Jedynie tylko brakuje poczucia oparcia

I spokojnej świadomości spadania z myślą

- zaraz cię podniesie.


Może się częściej płacze także

I może w depresję się wpada

Ale przecież z tym da się żyć

Więc żyję dalej


***

Tlenu dalej nie ma, nerwy siadają

Rano budzę się po złej stronie łóżka

Gryzę wargi, chowam dłonie

Tęsknie za powietrzem.


Z każdym oddechem coraz gorzej

Klnę, ryczę i już nie chcę

Myśli plączą mi głowę wspomnieniami

Przypominającymi o tlenie.


W ostatnich chwilach życia Przyznaję rację biologom.


Roxana Lewandowska





47 wyświetleń0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
bottom of page