top of page
  • Zdjęcie autoraBuk Bukowski

Halo? Czy idioci są wśród nas?- anonim pisze "nie wolno się bać"

Punch the keys!


Punch the keys!


Punch the keys!!!

Stał Sean Connery nad Robem Brownem w „Szukając Siebie”, gdy uczył go pisać. Sean grał Williama Forrestera. Pisarza na emeryturze. Facet zaszył się na osiedlu na obrzeżach miasta, gdzie dzieciaki grały w kosza i handlowały prochami. Był tam taki Jamal. Chciał pisać. Miał talent. Coś tam próbował. Domino przypadków zaskutkowało tym, że dowiedział się, kim jest sąsiad. Że nie pisze od lat. Że był dobry. Typowe amerykańskie kino. Motywacyjne. Z jedną małą różnicą. To czego ten film głośno nie mówi, to o tym, jak niebezpieczne jest pisanie metodą Forrestera.


Punch the keys!


Punch the keys!!!


Nie myśl. Pisz. Uderzaj w klawisze maszyny do pisania. Chcesz pisać? To pisz! Nie myśl! Nie planuj! Nie analizuj. Potem poprawisz. Zrobisz korektę. Ewentualnie. Teraz pisz. Bij! Napierdalaj!!!! Kurwaaaa!!!!!! Napierdalaj!!!


Żeby tak pisać, trzeba się spoić. Nie możesz bić się ze sobą na trzeźwo. Nikt o zdrowych zmysłach, nikt trzeźwy nie zrobi sobie takiej krzywdy.


Żeby „punch the keys” musisz ściągnąć gacie na Times Square w Nowym Yorku i pokazać gołą dupę z rozsmarowanym gównem na plecach.


Żeby „punch the keys” musisz zsikać się na apelu w szkole podstawowej recytując wierszyk przed wszystkimi. Nawet przed nauczycielką, która ci się podoba i wczoraj jej powiedziałeś o tym.


Żeby „punch the keys” musisz wierzyć w siebie i nie bać się tego co się stanie za chwilę.


Żeby „punch the keys” musisz dostać w twarz jakby pierwszy raz. Obudzić się na kacu w obcym mieszkaniu, gdzie nikt nie da ci kawy, a musisz zdążyć na pociąg, myśląc czy uprawiałeś z nią seks tej nocy czy nie? Poczuć smak krwi w ustach!


Żeby „punch the keys” musisz umierać i rodzić się codziennie na nowo!!!


Większość z nas mogłaby „punch the keys”. Wszyscy mamy historię do opowiedzenia, ale tylko nieliczni to zrobią. Bo tylko desperatów na to stać! Takich co to zrobią wszystko to, czego nie zrobi nikt, byś już Ty nie musiał.


Ernest Hemingway.


Charles Bukowski.


Marek Hłasko.


Rafał Wojaczek.


Było ich więcej. Nie znam wszystkich. Na egzaminie na dziennikarstwo, by wykazać zalecany przez wszystkich … ten… no… kurwaaa!!!! Jak to się nazywa!!??... indywidualizm (!!!)… ja pierdolę, coraz gorzej ze mną… no to na tym egzaminie na pytanie: - co ostatnio pan czytał? – odpowiedziałem przekładając nogę na nogę jak Sharon Stone: - proszę pana… i tu dochodzimy do sedna sprawy… widzi pan… ja nie czytam… ja sam piszę.


Tydzień później sprawdziłem wyniki. Dostałem 9/10. Potrzebne było 10.


Każdy z tych pisarzy, których nawet nie wymienię, bo wszystko co czytam to beletrystyka o zabarwieniu przygodowym autorów, o których nigdy nikt nie słyszał, był twoim cholernym bohaterem! Zrobił coś, czego nie zrobił by nikt inny, tylko po to, byś ty już nie musiał. Byli jak Chrystusowie. Umierali każdego wieczora i wstawali z martwych każdego poranka, by ci napisać o tym jak tam jest. Tracili wszystko. Sprzedawali duszę i ciało. Gdy nalewali sobie do szklanki, polewali na trzech. Jedną sobie, druga diabłu, trzecią śmierci. Tańczyli z nimi bezwstydnego oberka, przebiegali 9 kręgów na bosaka w majtach tam i z powrotem, wracali do stolika, wychylali setkę jednym haustem, z łoskotem rzucali szkłem o stół i mówili diabłu: - twoja kolej!


Czytasz potem to i mówisz, że ładne. Dziewczyny chłopakom mówią, że nie pójdą z nimi do łóżka, bo nie czytają, a oni już są na pokładzie Argo i walczą z żywiołami, o których wolisz nie myśleć ani śnić ani czytać.


Śmiejesz się z faceta, który po flaszce szlachetnej cieczy, uzewnętrznił się i przeprowadził makabryczny performans ekshibicjonistyczny. Żenada spływa ci po owłosionych plecach do samej dupy i dostajesz drgawek na samą myśl. A ja Ci mówię: nie wolno bać się być idiotą! Chwała idiotom! Niechaj płyną przez morza i oceany wilgotnej wyobraźni, wiązani do masztów mierząc swe męstwo i honor w nierównej walce z demonami o wykręconych przeraźliwym grymasem pyskach zwierzęcych. Chwała Idiotom!


Bo co byś Ty bez idiotów zrobił?


Punch the keys!


Punch the keys!!


Punch the keys!!!


Anonimowy Bukowicz

Fot. YouTube

76 wyświetleń0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
bottom of page