Jako osoba niepijąca tego kofeinowego trunku i niepaląca ,tytoniowych ruloników (oba przyprawiają mnie o mdłości), muszę powiedzieć, że Kawa i Papierosy, reżyserii Jima Jarmuscha, to jedna z najlepszych rzeczy ever!
Dlaczego?
Podliczmy!
Dobra muzyka już od wstępu- to raz.
Świetna obsada! (Bill Murray, Iggy Pop, Tom Waits, Roberto Benigni oraz wiele innych)- to dwa.
Wspaniałe, interesujące, a jednocześnie "proste" dialogi- to trzy.
Wiele krótkich odcinków, zamiast jednego długiego, co wprowadza różnorodność- to już cztery.
Ukryte smaczki- asasasa to pięć.
Jeśli kogoś nie przekonała powyższa piątka, to nie ma co wymieniać dalej. Z drugiej strony, Ci których zainteresował już sam wstęp, nie potrzebują dalszych rekomendacji, bo pewnie już odpalają film xD
Jesteście gotowi na podróż w czasie, ucztę dla umysłu i wiele inspiracji?
Kliknijcie w grafikę!
"I drink a lot of coffee before I go to sleep. So I can dream faster"
Danka Sikorska